Ćmielów początki
Manufakturę fajansu Ćmielów założył Jacek Małachowski około roku 1810. Następnie gdy zmarł przeszła ona w posiadanie Ksawerego Druckiego-Lubeckiego, ówczesnego ministra skarbu Królestwa Polskiego. To właśnie on w 1834 roku powierzył pieczę nad zakładem austriackim specjalistom, rodzinie Weissów. Wybór ten okazał się być słusznym. Dzięki przedsiębiorczości Weissów nastąpił rozkwit zakładu poprzez rozwinięcie się produkcji fajansu oraz kamionki. Następnie rozpoczęto produkcję porcelany używając lokalnych glin kaolinitowatych. Natomiast w połowie XIX wieku sprowadzano już szlachetniejszy surowiec z innych krajów europejskich.
Produkcja
Wprowadzono technikę stalodruku w zdobnictwie naczyń, wszystkie wyroby porcelanowe malowano ręcznie. Królowały motywy mitologiczne, scenki rodzajowe oraz krajobrazy. Wkrótce znacznie wzrosło zainteresowanie produktami z Ćmielowa. Zapotrzebowanie znacznie podskoczyło. Ćmielowską porcelanę sprzedawano w najznakomitszych warszawskich sklepach m. in. w sklepie Kazimierza Cybulskiego, który wkrótce odkupił cały zakład od Austriaków. Cybulski unowocześnił znacznie proces produkcji. Dbał on niezmiernie o doskonałość swoich wyrobów. Sugerując się gustami swoich klientów wprowadził do tematyki zdobnictwa motywy polskie, takie jak portrety sławnych Polaków oraz krajowe widoki i architekturę.
Kunszt prosto z Limoges
Po Cybulskim ok. roku 1879 władzę nad manufakturą objął jego syn Stanisław. Był on znakomicie przygotowany do zarządzania fabryką, gdyż wykształcił się w zakładach ceramicznych w Limoges. Manufaktury ówcześnie uznawane są za wiodące na rynku francuskim. Za jego „rządów” porzucono produkcję fajansów na rzecz rozkwitu wytwórstwa porcelany użytkowej, która ugruntowała pozycję Ćmielowa jako jednej z najlepszych europejskich manufaktur porcelany. W ofercie znalazły się serwisy obiadowe, śniadaniowe, zestawy do kawy i herbaty. Oferowano także pojedyncze wyroby takie jak: porcelanowe filiżanki, serwisy, imbryczki, solniczki, miseczki do konfitur, sosjerki, kompotjerki, lichtarze czy nawet bliższe nam porcelanowe figurki w strojach ludowych. Naczynia z tego okresu odznaczają się skromnością zdobień i detali, które zostały zepchnięte na drugi plan by sama forma naczynia mogła zająć pierwszy. Wyroby były plastyczne, niekiedy wręcz określane jako fantazyjne. Obok akcentów neorokokowych, występowało puklowanie i kanelowanie. Występowała dekoracje reliefowa, z podmalowanymi elementami w kształcie liści, winogron, gałązek, czy ptaków albo zwierząt.
Dalsze losy Ćmielowa
W roku 1887 fabryka powróciła w ręce Druckich-Lubeckich. Do rozpoczęcia I wojny światowej w Ćmielów produkował głównie serwisy z niezwykle cienkiej porcelany wysokiej jakości. Były one odlewane w formach, poozdabiane złotymi szlaczkami, subtelnym ornamentem roślinnym reliefowym bądź nakładanym za pomocą kalkomanii, czasami malowane ręcznie. W wyrobach tamtego okresu zaznaczył się wyraźnie wpływ secesji, dominowały jednak formy eklektyczne. W 1920 roku po przerwie wojennej wznowiono pracę fabryki, dziś należy ona do największych w Polsce. Ćmielów zdobył uznanie zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym, a przy projektowaniu ceramiki pracują profesjonalni artyści plastycy.
Start the discussion